www.ligotalekarski2010.fora.pl

Matrix

No i moje pytanie cóż oznacza to magiczne stwierdzenie które widnieje na początku spisu tego co mamy umieć.
Gdzieś przeczytałem, że będzie to lista słownictwa które należy wykuć i, że zamieszczą ją na stronie katedry, ale z tego co widzę, są zdolni dodać to gdzieś w połowie grudnia.
Jakieś pomysły?

Manta

Nie sądzę, aby to była faktycznie lista słów do wykucia, choc na tej uczelni wszystko jest możliwe.
Wydaje mi się, że chodzi raczej o orientację w mianownictwie typu 'przedni-górny-dolny' czy też 'położony przyśrodkowo, pośrodkowo, bocznie; odwodzenie, przywodzenie, nawracanie' i takie tam. Znajomośc jak jest guzek, dołek, bruzda itd po łacinie.
Chciałabym, żeby o takie słówka im chodziło xD

SmOkU07

czego nie rozumiesz? i gdzie przeczytałeś takie głupoty...?
na zajęciach obowiązuje mianownictwo w języku łacińskim, czyli jak już będzie materiał to wszystkie struktury trzeba znać w obu językach, katedra podejrzewam, iż wyszła z założenia, że każdy ma Bochenka i nauczy się słownictwa potrzebnego, przecież nikt nie będzie pisał żadnych list ze słówkami, od tego chyba jest łacina. wg mnie pierwsze zajęcia będą bardziej na zasadzie organizacji i omówienia jakichś podstaw- stawy

to są oczywiście tylko moje wolne przemyślenia Smile

Matrix

No żebyśmy się tylko nie przeliczyli. Nie sądzę, żeby na pierwszych zajęciach popatrzyli na nas, pomyśleli "biedne stworzenia wytłumaczę im co i jak" i pomogli.

SmOkU07

na pewno to zależy z kim będą zajęcia.
ale podejrzewam, że nie będzie to na zasadzie siedzimy i patrzymy na siebie, tylko mimo wszystko odpowiadamy z materiału który był do przygotowania

Manta

Nie będzie żadnego wprowadzenia, zadnych pierdół- chyba, że na wykładzie. Wchodzimy i jesteśmy odpytywani. A mianownictwo to z tego co pamiętam właśnie te "typowe" słówka są.
Na pierwszych zajęciach można już załapac dwóję, więc nie ma się co łudzic, że będą nas głaskac po brzuszkach, jako że jesteśmy pierwszakami, a wręcz przeciwnie. Już na wstępie chcą zniechęcic by zobaczyc, kto się do tego na prawdę nadaje. A właściwie, żeby sami studenci to zobaczyli.

SmOkU07

skąd ta pewność Smile

?

Manta

Byłam, widziałam. Co prawda na położnictwie, więc poziom był całkiem inny. W teorii.
W praktyce nie miałyśmy tylko łaciny, a żeby zdac kolokwium na jakimś przyzwoitym poziomie musiałyśmy umiec tyle co studenci lekarskiego Wink

Najpierw nas straszyli, potem jednak dali nam fory. Co innego na medycynie, studenci mówili, że jedyne co im pozostało to śmiac się z niepowodzeń i zakuwac dalej. No tak niestety jest.
Choc faktycznie, może, jeżeli udałoby się trafic na jakiegoś cprzyjaźnie nastawionego asystenta to dałoby się przetrwac. Np lek med. Kaśkosz Very Happy

Choc mgr Wilk też ponoc równa kobitka Wink

SmOkU07

a to zmienia postać rzeczy Smile

z tego co wiem to Kaśkosz jest na fizjo, na pewno nie ma go na lekarskim.
niestety muszę Cię rozczarować, nie musiałaś umieć tyle samo co studenci na lekarskim, miałam przyjemność poznać pielęgniarkę i położną z 1 roku naszej uczelni.
nie, nie miały tyle co na lekarskim, to nie tak, że nie miały tylko łaciny.
to jest całkiem inny model nauki.
bez obrazy, ale na tamtych kierunkach jest dużo zajęć ale w porównaniu, nie na tyle materiału.
ale przekonasz się już niebawem, że bynajmniej poziom nie jest taki sam.

Manta

Zapewne masz rację, teraz będę miała porównanie. Nie mówię, że każdy się uczył u nas tak jak lekarski, ale ja tak robiłam i dzięki temu pewnie byłam zwolniona z egzaminu. Także wiem tyle, że łatwy to materiał nie jest.
Faktycznie nie brałam pod uwagę WSZYSTKICH szczegółów, ale na pewno więcej niż było w "programie"- którego nota bene nikt nam nie przedstawił. Przez cały rok nie mogłyśmy się dowiedzieć czego właściwie od nas wymagają, to trzeba było się uczyć wszystkiego, nie? Very Happy

Teraz podobno są plany stworzenia osobnej katedry anatomii dla WOZu.

sicca

wilkowa rowna kobieta Shocked

?? kolezanka z nia miala 1 zajecia i nawet sycowa zagluszyla nie wiem jak reszta ale u harrego i lewinskiego(ich 1 rok jako asystenow wiec niewiele wiecej od nas umieli wiec byli wmiare wyrozumiali nie wiem czy im sie nieodmienilo) byly luzy jak pokazales ze chociaz otwarles ksiazke to zdawales ale to moze dlatego ze bylismy w 1 dniu ostatnia gr i juz niemieli do nas sily Rolling Eyes

(czesc nieprzyszla pol gr co przyszla robila wielkie oczy to trzeba bylo sie czegos nauczyc a reszta pokazala ze g z tego rozumie ale otwarla podr i dali Razz

3-)

Manta

Haha no to grubo Very Happy

Wilkowa jest miła i konkretna dla WOZu, nie wiem jak dla lekarskiego xD
Pewnie na medycynie wszyscy traktują studentów hm... inaczej.

Edit: ma ktoś plan zajęc z anatomii w formie pliku?

Greyhair

Plan anatomii w pliku jest na stronie katedry. Znaleźć można w pomocach naukowych i rozpisany jest już na cały rok. Tak że tam jest w formie pliku:)

Manta

Heh, no wiem, ale mnie się to otwierało w przeglądarce. Ale już sobie poradziłam, dzięki ;]
Tępa masa ze mnie, że nie zapisałam docelowo xD